Przemyślane, konsekwentne działania z zakresu SEO wyraźnie przyczyniają się do zwiększenia widoczności witryny w wynikach wyszukiwania. Istnieje jednak kilka poważnych błędów, których należy wystrzegać się, aby nie zaszkodzić wypracowanym efektom. Jak zatem nie dopuścić do kanibalizacji słów kluczowych na stronie oraz wewnętrznego zjawiska duplicate content?
Co to jest kanibalizacja słów kluczowych?
Kanibalizacją słów kluczowych nazywamy zjawisko, w którym podstrona w mniejszym stopniu powiązana z daną frazą kluczową “zjada” widoczność tej, która lepiej do niej pasuje. Załóżmy, że mamy frazę kluczową “mezoterapia igłowa” oraz dwie podstrony wchodzące w strukturę witryny gabinetu kosmetycznego: Zabiegi na twarz i Mezoterapia igłowa. Już na pierwszy rzut oka widać, do której z tych podstron powinna kierować fraza wpisana w wyszukiwarkę. Z kanibalizacją mamy do czynienia wtedy, gdy w wynikach wyszukiwania na tę konkretną frazę Google na zmianę będzie proponować nam podstronę Zabiegi na twarz i Mezoterapia igłowa. Efektem jest rotacja wyników i sugerowanie użytkownikom różnych odpowiedzi na to samo zapytanie. Jakie są przyczyny tego zjawiska?
Kanibalizacja słów kluczowych to zjawisko, w którym co najmniej dwie podstrony zoptymalizowano pod te same frazy i które zawierają zbliżone tematycznie treści, a w rezultacie rotują w wynikach wyszukiwania na to samo zapytanie.
Dlaczego dochodzi do kanibalizacji słów kluczowych?
Robot indeksujący Google na dane zapytanie proponuje wyniki, które zgodnie z jego analizą zawierają treść odpowiadającą na żądanie użytkownika. Jeżeli zatem – kontynuując na przytoczonym wcześniej przykładzie – podstrona Zabiegi na twarz w wyczerpujący sposób omawia kwestie dotyczące mezoterapii igłowej, a podstrona Mezoterapia igłowa nie została poddana prawidłowej optymalizacji pod kątem SEO (i zawiera np. znacznie mniej treści nasyconej wyrażeniem kluczowym), wówczas bardziej wartościową dla użytkownika i robota indeksującego będzie ta pierwsza podstrona. Podstawową przyczyną kanibalizacji słów kluczowych może zatem być nieprzemyślana strategia pozycjonowania, choć równie dużym zagrożeniem dla pozycji strony w Google jest duplikacja wewnętrzna.
Czym jest duplikacja wewnętrzna i jak wpływa na widoczność strony w sieci?
Na naszym blogu poruszyliśmy już kwestie zjawiska duplicate content, w którym skopiowane treści pochodzą z innych witryn i wyjaśniliśmy, jakie zagrożenia wiążą się z publikowaniem plagiatów. Wciąż jednak wiele osób uważa, że powielanie swoich własnych tekstów w obrębie jednej strony jest w porządku – nic bardziej mylnego! Zjawiskiem duplikacji wewnętrznej nazywamy sytuację, w której opisy kategorii albo produktów lub teksty na innych podstronach zawierają identyczne fragmenty. Dodatkowych trudności przysporzy powielenie tych samych fraz kluczowych we wszystkich tekstach. Użytkownik poszukujący konkretnego produktu otrzyma wynik, który w bardzo małym stopniu będzie odpowiadał na jego żądanie, a to sprawi, że zrezygnuje z przeglądania Twojej strony – w końcu nie znalazł tutaj tego, czego szukał. Identyczne opisy wszystkich pozycji w ofercie mogą jednak nie tylko doprowadzić do osłabienia widoczności poszczególnych podstron w wynikach wyszukiwania, ale też nie wzbudzają zaufania potencjalnych klientów przeglądających ofertę sklepu online.
Pozycjonowanie sklepu internetowego bez kanibalizacji i duplikacji treści
W procesie pozycjonowania nie ma mowy o drodze na skróty – nie można po prostu wypełnić strony powieloną treścią z identycznymi frazami kluczowymi na wszystkich podstronach. Aby stopniowo witryna notowała coraz lepsze pozycje w Google, w każdej sekcji musi znaleźć się unikalny content. Podstawą jest wobec tego optymalizacja pod kątem SEO zgodnie z przemyślaną, długoterminową strategią, w której każda fraza kluczowa przypisana jest do konkretnej podstrony. Profesjonalnie przygotowane teksty nasycone odpowiednimi wyrażeniami – ale też linkami wewnętrznymi czy wyróżnieniami – będą następnie sprowadzały ruch na stronę z wyników wyszukiwania. Nie będzie wówczas zagrożenia duplikacją wewnętrzną ani kanibalizacją słów kluczowych, choć to wymaga czasu, wysiłku oraz cierpliwości.
Równie istotny jest także stały monitoring pozycji strony na poszczególne frazy – gwałtowne, niewyjaśnione wahania powinny skłonić nas do weryfikacji działań. W przypadku kanibalizacji wygląda to tak, że jednego dnia Google podpowiada jedną z podstron, następnego inną, a w kolejnych dniach znów dochodzi do wymiany wyników na dokładnie takie samo zapytanie użytkownika.
Jak sobie poradzić z kanibalizacją słów kluczowych i duplikacją wewnętrzną na stronie?
Jeśli Twoja strona ze względu na kanibalizację wyrażeń oraz powielone treści nie może zająć wyższych pozycji w wynikach wyszukiwania, najwyższy czas na gruntowne przeredagowanie i optymalizację. W pierwszej kolejności należy ustalić nową strategię SEO oraz przypisać frazy kluczowe konkretnym podstronom. Następnym krokiem jest usunięcie skopiowanych tekstów i zastąpienie ich nowymi, unikalnymi treściami. Jak długo potrwa taki proces porządkowania witryny? To zależy, jak wiele podstron czy sekcji wymaga ingerencji specjalistów od pozycjonowania i copywritingu. Oczekując na wyniki również warto uzbroić się w cierpliwość, ponieważ efekty zmian nie są natychmiastowe, ale stopniowe. Aby dowiedzieć się więcej o prawidłowej optymalizacji treści i pozostałej zawartości strony WWW, skontaktuj się z nami!
