,

5 sposobów, żeby użytkownicy udostępniali Twoje treści

5 sposobów, żeby użytkownicy udostępniali Twoje treści

Sieć to miejsce nieustannej wymiany informacji. Nie ma sekundy, by na blogach, Facebooku, Twitterze, LinkedInie i innych kanałach nie pojawiały się nowe posty. Użytkownicy internetu dzielą się wiedzą, doświadczeniem, newsami, poradami – słowem – wszystkim, co może mieć jakiekolwiek znaczenie dla drugiej osoby lub całej społeczności. Szerujemy to, co wydaje nam się ważne, śmieszne, zaskakujące… Często sami jesteśmy autorami postów, co do których zależy nam, aby “poszły w świat”. Jak to jednak zrobić na tyle skutecznie, by wartościowa treść pobudziła innych do kliknięcia “udostępnij”?

Kwiaty, tablet i akcesoria biurowe na biurku.

1. Poznaj swoich odbiorców

Zastanów się, dla kogo chcesz pisać. Czy zależy Ci na tym, żeby z artykułów i postów korzystały konkretne grupy, czy raczej Twoje luźne przemyślenia mają inspirować każdego, kto na nie trafi? Tworzysz dla młodych matek, programistów, mechaników samochodowych, ogrodników, a może chcesz przyciągnąć uwagę ekoaktywistów? Niezależnie od tego, na któreś pytanie odpowiedziałeś twierdząco, warto poznać najbardziej charakterystyczne typy odbiorców treści. Skupiają się one raczej na pewnych predyspozycjach czytelników niż na ich tematycznych zainteresowaniach. W sieci możesz więc spotkać następujące zbiorowości:

Altruiści – grupa użytkowników, która stawia na emocje. Dzieli się tym, co uważa za przydatne dla innych. Swoje szerowanie uzasadniają chęcią pomocy innym.

Karierowicze – dzielenie się treściami w sieci uzależniają od swoich zawodowych zainteresowań.

Hipsterzy – w udostępnionych treściach szukają sposobów na wyrażenie samego siebie, przez co też bardzo skrupulatnie je dobierają. Szerowane posty są częścią drogi do budowania ich wizerunku.

Bumerangi – można o nich powiedzieć, że to ryzykanci, którzy idą pod prąd i nie boją się krytyki. W arsenale ich udostępnień znajdziemy treści kontrowersyjne, wzbudzające polemikę. Przez to Bumerangi liczą na zwiększenie liczby kliknięć.

Dopasowujący – te osoby bardzo ostrożnie dobierają treści pod kątem ewentualnych odbiorców. Często poświęcają wiele czasu na wyszukanie odpowiednich tekstów.

Pośrednicy – każdy z nas ma w sobie coś z tego typu użytkownika. Pośrednicy szerują wydarzenia lub media, z których korzystają. Lubią też dzielić się opiniami (niezależnie od ich emocjonalnego ładunku) na temat marek, produktów, które mieli okazję testować.

2. Pokaż emocje

Badania pokazują, że im bardziej emocjonalny wpis, tym większa klikalność i chęć podzielenia się jego treścią z innymi. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ reakcje większej części społeczeństwa w pierwszej chwili bazują na tym, co nas cieszy, wzrusza, zachwyca, smuci. Jakimi emocjami najchętniej dzielą się użytkownicy? Podobno najbardziej zbliża nas radość. Chętnie szerujemy to, co sprawia, że się uśmiechamy, co poprawia nam humor. Smutek też łączy, ale w mniejszym stopniu. Wniosek: nasycaj tworzone przez siebie treści pozytywnymi emocjami i staraj się wysyłać swoim czytelnikom tzw. dobrą energię.

3. Dziel się wiedzą

Nastały czasy, w których prędzej sięgniemy do wyszukiwarki internetowej niż do książkowego poradnika. Internauci uwielbiają szukać wiedzy w sieci. Jeśli więc jesteś specjalistą w swojej dziedzinie lub wiesz, gdzie znaleźć wartościowe dane – nie wahaj się podzielić tą wiedzą. Wiesz, co zrobić, by sernik po upieczeniu nie opadł? Odkryłeś sposób na przedłużenie żywotności filtra paliwa? Właśnie wszedłeś w posiadanie tajemnej wiedzy o zwalczaniu mrówek w ogrodzie bez szkody dla nich? Teksty o charakterze poradnikowym niezmiennie cieszą się popularnością. Wystarczy, że zwrócisz uwagę na to, czego szukają użytkownicy i odpowiesz na ich zapotrzebowanie, a wskaźnik klikalności Twoich wpisów poszybuje w górę.

4. Bądź na czasie

Internet to także pierwsze źródło informacji. Przekazuj swoim czytelnikom najświeższe newsy, a będą się nimi dzielić z resztą świata. Internauci chętnie klikają w czerwone nagłówki opatrzone napisem “Z ostatniej chwili” czy “Pilne”. W dzisiejszych czasach, kiedy bycie na czasie uznawane jest za normę dobry, świeży news ma ogromną wartość. Warto przy tym zwrócić uwagę na wartość merytoryczną informacji. Nie każdy post z hashtagiem #ważne niesie za sobą wiedzę, ubogacającą nasze życie. W sieci aż roi się od clickbaitów, które mają na celu jedynie nabicie pieniędzy za kolejne kliknięcia. Warto zatem dzielić się tym, co naprawdę ważne dla społeczeństwa.

5. Twórz porywające treści

Zwróć uwagę na sposób, w jaki konstruujesz treści. Ciekawie opowiedziana historia o zaskakującym finale, to ceniony materiał na klikalny tekst. Wzbudź zainteresowanie dobrze skonstruowanym, chwytliwym nagłówkiem. Zainteresuj odbiorcę tytułem. Dodaj zapadającą w pamięć grafikę, ściśle powiązaną z treścią artykułu. Nie zapomnij o sporej dawce humoru. Ludzie lubią dzielić się tym, co wywołuje u nich pozytywne emocje. Postaraj się o trafne porównania, śmieszne i modne zwroty. Stwórz własny, niepowtarzalny styl pisania, dzięki któremu będziesz rozpoznawalny w sieci. Poczytaj artykuły znanych blogerów, prześledź ich posty w mediach społecznościowych, a przekonasz się, czy obrany przez Ciebie sposób dotarcia do czytelnika ma szansę przetrwać. Nie zrażaj się też pierwszymi niepowodzeniami – w końcu to właśnie trening czyni mistrza. A jeśli potrzebujesz pomocy w prowadzeniu efektywnych kampanii reklamowych na Facebooku czy innych mediach społecznościowych – zgłoś się do nas. Zaplanujemy odpowiednie działania, poprowadzimy właściwą komunikację zgodnie z wyznaczonymi celami i zadbamy o dobry wizerunek Twojej firmy.

Udostępnij na: