Planer Słów Kluczowych – nowe dane dla reklamodawców
W lipcu 2025 roku Google wprowadził bardzo przydatną aktualizację w narzędziu Planer Słów Kluczowych (Keyword Planner), dzięki której można przeglądać prognozy dot. liczby wyszukiwań danej frazy wg określonego typu lokalizacji (np. regionu, miasta) oraz rodzaju urządzenia (desktop, tablet, smartfon). Rozszerzenie pozwala reklamodawcom jeszcze lepiej dopasowywać swoje kampanie do lokalnych odbiorców i preferencji związanych z używanym sprzętem.
Dotychczas dane dot. prognoz w Planerze Słów Kluczowych były dostępne głównie na poziomie kraju lub regionu, bez możliwości dokładnego wglądu w zachowania użytkowników z konkretnych miast czy na danym typie urządzenia. Dzięki nowej funkcjonalności można teraz sprawdzić, m.in. o ile większe jest zainteresowanie danym wyrażeniem kluczowym w Warszawie w porównaniu do Krakowa, a także, czy wyszukiwania częściej pochodzą z telefonów, czy komputerów.
Aktualnie na terenie Polski wśród dostępnych wykresów znajdują się te z podziałem na miasto, powiat, region. Wyniki mogą się jednak różnić w zależności od zastosowanej lokalizacji. Planer przedstawia również dane, np. z konkretnej prowincji, stanu, wspólnoty autonomicznej czy województwa.
Nowe wykresy w Planerze Słów Kluczowych pozwalają na dokładniejsze budżetowanie i planowanie strategii kampanii reklamowej. Szczególnie przydatne są, m.in. dla sieci sklepów, restauracji, punktów usługowych czy firm działających tylko w określonym mieście oraz stawiających na kampanie lokalne. Możliwość dostosowania przekazów promujących do realnych danych regionalnych pozwala nie tylko lepiej trafiać do właściwej grupy docelowej, ale też efektywniej zarządzać budżetem reklamowym – inwestując tam, gdzie popyt jest rzeczywiście większy.
Z kolei dane o urządzeniach pomagają dopasować treść reklamy i strony docelowej, np. skracając formularze dla użytkowników mobilnych lub optymalizując elementy wizualne pod urządzenia desktopowe.
Nowa funkcja jest już dostępna globalnie i nie wymaga żadnych dodatkowych ustawień – wystarczy otworzyć prognozy dla wybranych słów kluczowych, a dodatkowe dane dot. lokalizacji oraz urządzeń pojawią się w formie czytelnych wykresów kołowych.
Justyna Ziembińska-Uzar – Koordynator ds. Google Ads
Najpopularniejsze emoji 2025 według Emojipedia
Te małe ikonki potrafią powiedzieć więcej niż tysiąc słów! Jeśli tylko śledzicie nasze firmowe social media, nie umknął Wam fakt, że w lipcu świętowaliśmy Światowy Dzień Emoji! Z tej okazji serwis Emojipedia opublikował najnowszy ranking najczęściej używanych emotikonów w komunikacji cyfrowej. Jakie symbole królowały w 2025 roku?
W czołówce bez zaskoczeń – nadal dominuje ❤️ czerwone serce, zaraz za nim 😂 twarz ze łzami radości oraz 🔥 płomień. Wśród innych często używanych emotek znalazły się, m.in. 💪 biceps, 🤣 turlanie się ze śmiechu, 🥰 zakochana buźka, 🙏 złożone dłonie, 🤔 myśląca twarz i 🎉 konfetti.
Jakie nowe emoji pojawiły się w tym roku?
W ramach World Emoji Awards 2025 opublikowano ranking nowych emotikonów, które w minionym roku zdobyły największe zainteresowanie użytkowników.
🏆 Zwycięzca – Face with Bags Under Eyes (twarz z workami pod oczami).
🥈 Na drugim miejscu – Splatter (rozprysk).
🥉 Trzecie miejsce – Shovel (łopata).
Emojipedia po raz kolejny zorganizowała również głosowanie na najbardziej wyczekiwane nowe emoji. W głosowaniu oddano setki głosów, a tytuł „Most Anticipated Emoji 2025” przypadł Distorted Face – zniekształconej twarzy. To właśnie ta nietypowa, trochę dziwna buźka najbardziej rozbudziła wyobraźnię użytkowników na całym świecie.
Hanna Grochocka – Zastępca Team Leadera Działu Social Media
Agent ChatGPT, który wykona zadania za użytkownika
OpenAI wprowadziło nową funkcję ChatGPT, która pozwala chatbotowi "myśleć" i "działać" w imieniu użytkownika, obsługując bardziej złożone polecenia. Dzięki wirtualnemu komputerowi narzędzie może, np. analizować kalendarz czy planować zakupy na podstawie konkretnych instrukcji.
Funkcja jest dostępna dla subskrybentów planów Pro, Plus i Team. Co ważne, łączy możliwości narzędzi Operator (przeglądanie sieci) oraz Deep Research (analiza zasobów online). OpenAI podkreśla jednak, że funkcjonalność ta niesie ze sobą ryzyka, dlatego model ma ograniczony dostęp do danych i wymaga nadzoru przy niektórych zadaniach, np. wysyłaniu e-maili. Model odrzuca też zadania wysokiego ryzyka, jak przelewy bankowe.
Anna Mantej – Specjalista ds. Social Media